[...] pieczątek. I 5-6 takich punktów w różnych miastach, do tego dochodzi miasteczko organizatora itd. Ale średnio wierzę w to... Wczoraj 1000 zgonów. Służba zdrowia już nie wyrabia, nawet jak spadną zachorowania to nie ma bata żeby to się odbudowało tak szybko. Ja może i czarnowidzem jestem, ale powoli zaczyna to wyglądać jak koniec świata.
A jak się można przygotować/przystosować do gradu 5-10 cm który rozwala szyby w autach i dziurawi dachy jak sito? Albo do takiej trąby co była teraz w Czechach i koło Nowego Sącza? To w sumie całkiem blisko mnie. Ja generalnie biegam cały rok, niezależnie od pogody, nie ważne czy wiatr, deszcz, śnieg, mróz ale teraz zaczęłam się bać, szczególnie [...]
A jak się można przygotować/przystosować do gradu 5-10 cm który rozwala szyby w autach i dziurawi dachy jak sito? Albo do takiej trąby co była teraz w Czechach i koło Nowego Sącza? To w sumie całkiem blisko mnie. Ja generalnie biegam cały rok, niezależnie od pogody, nie ważne czy wiatr, deszcz, śnieg, mróz ale teraz zaczęłam się bać, szczególnie [...]
[...] walczyłem i czasem walczę.f W przypadku wspomnianej pizzy, to też trzeba sobie uświadomić, że co waga wpadnie, to zaraz zleci. Przy naszej aktywności nie ma innej opcji. Bo jakby było inaczej, to ludzie, który odżywiają się w ten sposób na codzień tyli by w nieskończoność ;-) Przykładowo historia z kilku ostatnich dni. W piątek przed Brevetem [...]
No, jak kumpel to inna bajka :-) Nie wiem jak u Was, ale w Olsztynie gdybym gdzieś chciał oddać, to musiałbym kredyt szybko załatwiać. Ostatnio byłem z obręczami do centrowania (brak klucza do szprych w stożkach), to mi powiedzieli że muszę nowe koła kupić bo z tych już nic nie będzie. A ja na nich, po dziurach, przy swojej wadze, na oponach [...]
[...] PONIEDZIAŁEK Myślałem żeby zrobić trening pod nazwą „aktywna regeneracja” rano na czczo, gdyż potem zapowiadali deszcz… ale nie chciało mi się wstać. Cóż pomyślałem, jak coś zrobię trenażer. Więc pobudka o 7.00 i o 7.30 w pracy. Trochę zawirowań, na koniec wyprostowanych, no chociaż szybko dzień minął ;-). Po pracy jeszcze nie padało więc [...]
Jak to mawiali Fighterx, Viki, Bzyk'u i jeszcze ktoś %-) jak nawet złapie kilka kilogramów to szybko zgubię %-) Zmieniony przez - Dampaz w dniu 2019-09-18 08:43:08
FighterX Dzięki że pytasz, z każdym dniem lepiej, zobaczymy jak będzie jutro po dzisiejszej jeździe :-) https://i.imgur.com/TLrg3Xz.png Pobudka o 8. Koledzy się troszkę spóźnili, mieliśmy jechać bez napinki w świętokrzyskie, ale jednak dojechaliśmy około 11.30, więc troszkę za późno.. ;-) Szybko się przebraliśmy i klops, nie działa mi pomiar mocy. [...]
[...] artykułów o szkodliwości długotrwałych treningów "cardio" ;-) Często się mówi, że lepiej krótko i intensywnie niż długo i powoli. Poza tym w pracy z ciężarem jest zwykle jakiś element odpoczynku, jest czas żeby tętno spadło a czas pracy jest ogólnie krótszy. Na rowerze czy w biegu praca jest cały czas, przerwy są na mniejszej intensywności [...]
https://i.imgur.com/sDmSXd9.png Pobudka o 6.30. Do pracy. Jak to przy poniedziałku tonę w rozpiskach dietetycznych. Jak się nie obejrzałem trzeba było jechać do domu. W domu szybko się przebrać i lekkie rege na rowerze. Potem chwila ogarniania przed jutrem i niedługo spotkanie online w sprawie Na Osi. Tyle ;-) https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1-3. [...]
[...] uczą. Viki - a psa miziasz, tulisz, dajesz się jęzorem wycałować - a on minutę temu podwozie sobie wylizał. I co? Ja tam zyję z przekonaniem, ze przesadnie higieniczna wyobraźnia miłości szkodzi:) Jak sobie wylizał to pół biedy, jak psom na całym osiedlu a jeszcze przekąsił co nieco to bym się dwa razy zastanowił czy faktycznie mnie kocha %-)
Ja jeszcze rok temu latałam jak głupek, szkoda mi było czasu na spokojne biegi w tlenie. W tym roku mi się odmieniło, nie lubię biegać szybko, a w tlenie im dłużej tym lepiej :-)
[...] się kręciłem, troszkę rower poczyściłem i napęd, oddaje w przyszłym tygodniu na serwis, a brudnego nie oddam %-) Samodzielne gotowanie to jednak Sajgon… Przyzwyczaiłem się jak Żonka gotuje %-) A i zważyłem się dziś 70.6kg mimo, że wczoraj załadowałem chyba z 4l płynów przed snem.. Także tego :-D Dieta: 1. Omlet cynamonowo-twarogowy z musem [...]
[...] Ehhh, dziś trening teamowy czyli bicie KOM’a na naszej rundzie, wcześniej dojazd i szybki powrót do domu. Mi się niestety kom’a zrobić nie udało, jak ruszyliśmy rozpiął mi się but, a potem przy próbie dogonienia grupy z jednych chłopakiem na skręcie przyblokowało auto.. No nic , pech. A zacnie poszło, Chłopaki [...]
Dampaz jak widoczkow brakuje to idź na spacer, np. gdzieś w góry :-) Ja każdy sezon kończę z kontuzją, zdążyłam się przyzwyczaić ;-) %-) Na pewne rzeczy nie mamy wpływu, to po co się zadręczać? Czasu nie cofniesz. Skup się teraz na odpoczynku i regeneracja, szybko zleci i wrócisz niedługo do treningów :-)
[...] Całość treningu :-) https://i.imgur.com/reOn3rM.jpg https://i.imgur.com/x52V4xs.jpg No i sam wyścig. Cyferki dla ciekawych :-) Pierwszą grupę strzeliłem jak guma od majtek w drugiej minucie %-). W drugiej grupie nadawałem tempo no i finisz w czubie. Ujechałem się przeeeeooookrutnie, szczególnie, że byłem po wczorajszym [...]
[...] tułowia na maszynie- 4s- 15p 8. Plank- 3s-max czas 9. Bieżnia- 15min 10. Rozciąganie- 20min Komentarz: A dziś mega słabo. Nogi mocno zmęczone po wtorku, umęczyłem się jak diabli, ale wszędzie dodane.. Zmęczenie wychodzi, kolano trochę bolało na początku, a potem po już nie, teraz znów zaczyna :-( https://i.imgur.com/zFyoc4t.png TREC [...]
https://i.imgur.com/qZH8tqK.png Pobudka o 7.10, znów kur@a przed budzikiem. Od razu się zebrałem i 7.30 byłem już w pracy. Małe nieporozumienie z kucharzem trochę podniosło ciśnienie, ale szybko opadło ;-) W pracy zleciało, na pełnym gazie, robię nowe jadłospisy dla prywatnych klientów i chciałem im wysłać jutro rano, aby mogli zakupy zrobić. Po [...]
https://i.imgur.com/bXe2qTl.png Pobudka przed 8.00 i do pracy. Po udanej próbie dodzwonienia do przychodzi specjalistycznej szybko ogień do szpitala na kontrolę ręki. Całe szczęście nic się nie przemieściło. Kolejna kontrola z 4tyg. Powrót od lekarzy i trening. Po treningu posiłek i ogrom pracy.. A potem tsunami.. Sufit zaczął przeciekać, okazało [...]